Ceny na Bali – jedzenie, zwiedzanie i przyjemności
W poprzednim poście o zorganizowaniu swojego wyjazdu na Bali podzieliliśmy się z Wami podstawowymi kosztami. Przyszedł czas na wydatki poniesione przez nas na miejscu. To może trochę nakreślić Wam, jak finansowo przygotować się wybierając się na Bali. Jedna ważna rzecz – to nasze wydatki, które towarzyszą naszemu stylowi zwiedzania. Jaki to styl? Dużo dobrego jedzenia, unikanie zatłoczonych turystycznych atrakcji za miliony monet i nie oszczędzanie na przyjemnościach, na które akurat mamy ochotę. Podajemy również orientacyjne ceny na Bali, które spotkaliśmy w grudniu 2019 roku.

Na początek spoiler – sumaryczne zestawienie wydatków w trakcie dwu tygodniowego pobytu na Bali i Gili. Wychodzi na to, że wydaliśmy na głowę 1300 zł. A procentowe wydatki przedstawiają się tak:

Czy Bali jest drogie?
To zależy, a ceny zależą też od tego, w jakim miejscu na Bali się znajdziecie. Możecie na trzy spore posiłki wydawać dziennie 10-15 zł, a możecie i 100 zł na jeden. Tak samo jest z transportem i przyjemnościami, z których chcecie skorzystać.
Jedzenie na Bali
Bardzo często w odpowiedzi na nasze relacje na Instagramie dostajemy wiadomości „o rany, wy ciągle jecie!” bądź „gdzie wy to wszystko mieścicie??”. Także, jeśli jeszcze tego nie wiecie, jesteśmy fanami jedzenia, dobrego jedzenia. Na tym wyjeździe jedliśmy 3-4 posiłki na tak zwanym mieście. W części noclegów mieliśmy wykupione śniadanie, w części nie. Do tego dochodził obiad, jakiś podwieczorek (czasem) i kolacja (albo dwie!).
W knajpach wydaliśmy wspólnie 1254 zł. Czy to dużo? No gdy podzielimy tę kwotę na dwa, a potem na liczbę dni, to wychodzi, że dziennie na jedzenie na osobę wydawaliśmy 45 zł. Myślę, że to całkiem niezły wynik, patrząc na to, że za tyle zje się i popije jeden obiad w Warszawie.

Knajpy
Warto wiedzieć, że na Bali można wybrać 4 opcje jedzeniowe:
- Budka z jedzeniem – najtańsza opcja; sprzedawcy z tymi budkami poruszają się po ulicach i sprzedają jedzenie „do ręki”. Na przykład naleśnik z takiej budki kosztuje koło 15 tys. IDR (4 zł);
- Warung – tradycyjne, indonezyjskie miejsca z jedzeniem; działanie warungu polega na tym, że przygotowuje się od razu kilkanaście potraw (curry, kurczak pieczony, makaron z warzywami, smażony tempeh, smażone tofu, kotleciki z tofu, warzywa w różnej postaci itp.) i stawia w specjalnej gablotce. Jak zaczyna czegoś brakować, to jedzenie jest dorabiane. Może być tak, że traficie na ciepłe jedzenie (dopiero przygotowane), a może być już letnie. W warungach zazwyczaj cena za jedną rzecz to 5 tys. IDR (1,3 zł); Nabiera się kilka rzeczy – analogicznie jak w naszych knajpach z jedzeniem na wagę. Zazwyczaj w takim miejscu wydawaliśmy na głowę około 25 tys. IDR (6,65 zł);
- Warung-restauracja – wiele lokalnych restauracji nadaje sobie też miano warungu. Jednak tutaj mamy już doczynienia z bogatym menu, obsługą kelnerską, no i wyższymi cenami; w takich miejscach również zjecie lokalną kuchnię, tylko podaną bardziej finezyjnie; warto wiedzieć, że często do ceny w menu nie jest doliczony podatek (10-15%) i obsługa kelnerska (5-10%); w takich miejscach nasz rachunek zazwyczaj wynosił około 70-120 tys. IDR (18-31 zł) za dwa dania główne, soki/kawę i czasem deser;
- Fancy knajpki – tak nazwaliśmy te miejsca; przypominały one najlepsze wydania europejskich knajp; nie lubię określenia „hipsterskich”, ale niektórym łatwiej to tak skojarzyć; No i tutaj kuchnia była też zdecydowanie bardziej europejska – jajka w koszulkach z awokado, smoothie bowls czy tosty na milion sposobów na śniadanie; poza tym pizze, warzywne bowle, burgery, tortille itp; w takich miejsca też często trzeba doliczyć podatek i obsługę kelnerską; zazwyczaj nasz rachunek w fancy knajpach oscylował w okolicach 180 – 240 tys. IDR (47-63 zł);
Przykładowe ceny na Bali
- soki ze świeżych owoców 7 – 30 tys. IDR (2-8 zł)
- kawa 10 – 40 tys. IDR (3-11 zł)
- awokado toast z jajkiem w koszulce 55 tys. IDR (15 zł)
- banana pancake 20 tys. IDR (5 zł)
- gado-gado w Warungu-restauracji 35 tys. IDR (10 zł)
- burger z frytkami w fancy knajpie 60 tys. IDR (16 zł)
- tom yum w Warungu-restauracji 25 tys. IDR (7 zł)
- banan smażony z lodami 20 tys. IDR (5 zł)
- naleśniki Dadar Gulung 20 tys. IDR (5 zł)
- krewetki na wagę (0,5kg kupione na targu wybnym w Jimbaran usmażone na grillu obok 60 tys. IDR (16 zł)
- małe piwo 20-40 tys. IDR (5-11 zł)
- świeży kokos 20 tys. IDR (5 zł)
Z naszych obserwacji wynika, że Ubud jest tańszym miejscem, niż Canggu i Uluwatu. W Uluwatu było najdrożej! A na wyspie Gili, o ile nie będziecie chcieli wejść do mega turystycznej knajpy, to ceny są bardzo przystępne.

Przyjemności
Na przyjemności podczas wyjazdu wydaliśmy 433 zł. W skład tej kwoty wchodzą: zajęcia jogi, masaże, magiczne szejki i i inne lokalne atrakcje na Wyspie Gili 😉
- pojedyncze zajęcia jogi w Ubud (1,5h) 130 tys. IDR (34 zł)
- balijski masaż całego ciała (1h) 100 tys. IDR (26 zł)
- magiczny szejki na plaży na Gili w wersji medium 200 tys. (53 zł)
- kąpiel w kwiatach 150 tys. (39 zł)

Zakupy w sklepie
Sklepów na Bali nie brakuje, często zdarzają się takie otwarte 24h. Zazwyczaj są to mini markety z podstawowymi produktami. Na takie zakupy wydaliśmy razem 145 zł. W tym kupiliśmy w drogerii krem do opalania i kilka azjatyckich maseczek.
- butelka dużej wody 8-10 tys. IDR (2-2,5 zł)
- paczka chipsów 12-20 tys. IDR (3-5 zł)
- małe piwo 20 tys. IDR (5 zł)
- paczka papierosów 18 tys. IDR (4,80 zł)
- krem do opalania 50-250 tys. IDR (12-66 zł)
- maseczka w płachcie 15 tys. IDR (4 zł)
- płatki pod oczy 13 tys. IDR (3,5 zł)

Pamiątki
Wychodzi na to, że za bardzo nic sobie nie przywieźliśmy. Zostawiliśmy małe zakupy na sam koniec, a okazało się, że pod nosem nie mieliśmy takiego miejsca. Jedyne co przywieźliśmy to dwie lokalnie robione koszule dla Tomka i japonki dla mnie. Wydaliśmy łącznie 178 zł. Koszule kosztowały około 50 zł, a japonki Havainas 65 zł.

Zwiedzanie
Zabawne, bo… na wejścia do lokalnych atrakcji wydaliśmy całe 30 zł! Prawda jest też taka, że nie krążyliśmy po zbyt wielu świątyniach i wodospadach. Jednakże warto wiedzieć, ile mniej więcej takie wejściówki kosztują.
- wejście na teren wodospadu 20 tys. IDR (5 zł)
- wejście do Tirta Empul Temple 50 tys. IDR (13 zł)
- wypożyczenie sarongu w świątyni 10 tys. IDR (2,5 zł)
- wejście na jedną z plaż w Uluwatu 10 tys. IDR (2,5 zł)
Podsumowanie
Tak właśnie prezentują się ceny na Bali, które spotkaliśmy podczas naszej wyprawy. Podliczyliśmy ile finalnie kosztowały nas dwa tygodnie spędzone na Bali i Gili. Jak zwykle, nie dziwi fakt, że 50% wydatku to bilety lotnicze! Podsumowanie jest dla jednej osoby.
Cel | Wydatek /osoba |
Bilety lotnicze | 2500 zł |
Noclegi | 800 zł |
Ubezpieczenie | 60 zł |
Transport | 300 zł |
Ogólne wydatki | 1000 zł |
RAZEM | 4660 zł |
Pingback: Jak zacząć medytować? - Small Travellers Przydatne wskazówki!